  Jak co roku podsumowanie Paczki w tym roku przedstawiam Wam relacje z wręczenia paczek; bez Waszej energii i zaangażowania by się nie odbyło. Zawieźliśmy 23 paczki, piec CO, i tonę prezentów. Planujemy zakup drewna opałowego oraz bilety do kina dla córek. Oprócz klasycznej paczki pomogliśmy dodatkowo 3 osobowej rodzinie i Wychowankom z Domu Dziecka w Gorze Włodowskiej. Ja kłaniam się nisko wszystkim Wam, bez których ta Paczka nie byłaby możliwa. Mam nadzieje,że nikogo nie pominęłam jeśli tak baaardzo przepraszam: Młodzież i Nauczyciele I LO im.S. Żeromskiego w Zawierciu, Pracownicy MOK Centrum Zawiercie, Edyta Łyczak, Paulina Seweryn, Magda Romejko, Agnieszka Zielińska, Monika Małecka, Monika DW, Krystian Sętkowski, Rafał Ciepielski, Kasia Katarzyna, Sylwia Kwiecień, Natalia Kwiecień, Justyna Łakota, Eliza Szwedowska, Tomasz Wróbel, Małgorzata Kucharska. Dziękuje, że jesteście !
W SZLACHETNEJ PACZCE chcemy pomagać tak, aby ludzie sami radzili sobie w życiu. Dziękujemy, że robisz to razem z nami!
Chcemy wydobywać z ludzi to, co mają w sobie najpiękniejsze. Dzięki przygotowanej przez Ciebie pomocy – wydobywasz piękno z rodziny, sprawiasz, że czuje się dla kogoś ważna. Naprawdę. Będziesz mógł o tym przeczytać w Prezencie.
Ty obdarowałeś rodzinę. A teraz rodzina (oznaczona numerem SLA-3067-408796), wolontariusz, który się nią opiekował chcą teraz obdarować Ciebie.
Relacja z wręczenia paczki Rodzinie.
Nie oddamy w pełni tego, co się działo po naszym przyjeździe do rodziny. Nie zdążyliśmy zapukać do mieszkania, bo drzwi już były otwarte. Było mnóstwo łez, ale tylko radości. Sporo pozytywnego zamieszania, bieganiny, podskakiwania dwóch uroczych dziewczynek Oliwii i Darii. Tylko mały Miłoszek głośno płakał, gdyż z racji wieku nie rozumiał co się wokół niego dzieje. Pan Grzegorz chwilowo nie uczestniczył w tym wydarzeniu, ponieważ z racji niesamowitej ilości paczek, pomagał nam wolontariuszom przy ich wnoszeniu. Mimo tego zauważyliśmy jak bardzo był wzruszony. W tej małej kuchni powstała wieża z paczek, która przesłaniała pochylające się nad nimi dziewczynki, które były zaskoczone i uszczęśliwione tą ilością podarków. Otwierając je piszczały wniebogłosy. O dziwo mały Miłoszek chwilowo zaprzestał płakać. Skupił się na autku odnalezionym w paczce, które zwróciło całą jego uwagę, a czekoladka już udobruchała go na dobre. Natomiast pani Joanna wpatrywała się w pudełka, w których było mnóstwo jedzenia i chemii. Z niedowierzaniem spoglądała to na nie, to na nas. Z kolei pan Grzegorz z wielkim zainteresowaniem oglądał piec i części do niego. Widać było, że już się przymierza do jego zamontowania. Dziewczynki oszalały na widok kolorowych paczek, a potem ich nie kończącej się zawartości. Cudowne olbrzymie maskotki, wymarzone teczki, lalki z ubraniami. Czego tam jeszcze nie było. Zostawiliśmy tę cudowną rodzinkę ze stosem jeszcze nierozpakowanych paczek. Z tego, co widzieliśmy będzie to długo trwało. Dodatkowo nie chcieliśmy ich peszyć. Pani Joanna zdążyła nam w drzwiach szepnąć, że cuda się zdarzają i od dzisiaj mocno w to wierzy. Pan Grzegorz dziękował serdecznie. Dziewczynki zajęte zabawkami, nie zauważyły nawet naszego wyjścia.
Co chce przekazać wolontariusz?
Drodzy, Kochani, Wyjątkowi Darczyńcy! Jesteście cudowni. Wiem, że to dla Was nie pierwszy rok w Paczce. Co roku jesteście pomocnikami Świętego Mikołaja i co roku nie wyobrażacie sobie, że może być inaczej. I za każdym razem udowadniacie, że jest mnóstwo ludzi dobrej woli. Również zaszczepiacie tego bakcyla pomocy drugiemu człowiekowi w sercach młodych pokoleń. I to jest piękne - dzielicie się z potrzebującymi nie tylko swoimi oszczędnościami, które również Wam by się przydały, ale i swoją miłością. Bo jak inaczej nazwać Waszą troskę o los innego człowieka. Bo Rodzina wybrana przez Was, to nie jakaś tam rodzina, tylko Pani Joanna, Grzegorz, Oliwka, Daria, Miłoszek. Mimo opisu rodziny bez przerwy bombardowaliście mnie pytaniami o dodatkowe szczegóły z ich życia, aby jak najlepiej przygotować paczki. Mało tego, naszykowaliście wiele więcej niż było w potrzebach. Dzięki Wam od dzisiaj u Waszej Rodziny będzie ciepło i syto. Podarki pozwolą im zaoszczędzić, a zabawki zapewnią mnóstwo radości. Jakby tego było mało postaraliście się o dodatkowe prezenty dla Rodziny, by w tym dniu poczuli się wyjątkowo. Zadbaliście o każdy szczegół. Opakowaliście przepięknie każdą z paczek. I wiem, że są to paczki miłości, Waszej miłości do drugiego człowieka. Włożyliście w nie wszystko co jest potrzebne rodzinie i własne gorące serca. Pozwolę przytoczyć sobie słowa Księdza Jana Twardowskiego, które cytuję tylko dla wyjątkowych ludzi, a Wy takimi jesteście. "Gdzie Bóg drzwi zamyka, tam otwiera okno" i Wy dla rodziny Pani Joanny jesteście tym oknem. Bardzo wierzę w to, że dobro powraca i życzę Wam, aby powróciło do Was ze zdwojona siłą. Aby nadchodzące Święta były szczęśliwe i radosne, tak jak będą u rodziny przez Was obdarowanej.
Co chce powiedzieć od siebie Rodzina?
Jesteśmy bardzo wdzięczni i dzięki Wam wiemy, że są na świecie jeszcze dobrzy ludzie. Na wiele rzeczy, które od Państwa dostaliśmy, nie moglibyśmy sami sobie pozwolić. Ta niewyobrażalna ilość jedzenia i chemii i tony zabawek dla naszych dzieci. Brak nam słów, ile dobra dla nas zrobiliście. Znowu będzie u nas ciepło i przytulnie. Dzięki Wam sporo zaoszczędzimy na jedzeniu, środkach czystości i opale. A te piękne zabawki dług będą służyć naszym dzieciom. Już od dziś, na zawsze zagościcie w naszych sercach. Życzymy Wam dużo radości w te nadchodzące Święta. Dzięki Wam, dla nas będą one wyjątkowe. |