STRONA GŁÓWNA Kontakt ze szkołą News przegląd Filmoteka Szkolna
Marzec 29 2024 11:55:49   
MINISTER EDUKACJI
MINISTER EDUKACJI
W ŻEROMSKIM
PROJEKTY







Nawigacja
REFORMA EDUKACJI

MENU

GALERIE

SZKOŁA

UCZNIOWIE

NAUCZYCIELE

ABSOLWENCI

BIBLIOTEKA

PEDAGOG SZKOLNY

GAZETA STEFAN

DOKUMENTY SZKOLNE

PODRĘCZNIKI

MATURA 2018

WOLONTARIAT

PCK

RADA RODZICÓW

Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
MAŁA AKADEMIA FILMOWA - "SEKS W WIELKIM MIEŚCIE"
PROJEKTY

Środa 29.10.2008 rok, godzina 10.00 parking szkolny, a na nim trzydziestu kinomaniaków, nie może się już doczekać kolejnego wyjazdu na Małą Akademię Filmową:) Zraz zaraz, który to już sezon? Piąty, szósty? Ależ ten czas galopuje:) Do rzeczy- przedmiotem dzisiejszej uczty kinowej ma być ..."Sex w wielkim mieście" wyreżyserowany przez Michaela Patricka Kinga, a tematem wykładu -"Diagnoza współczesnej cywilizacji oraz medialne gry z widzem w kinie". Wykład ma popełnić pani dr Agnieszka Nieradzka pracownik naukowy Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Raz w miesiącu wyjeżdżamy do Katowic do kina Helios, bo to właśnie tam odbywa się ta filmowa uczta;)

Kiedy jesteśmy na miejscu, jeszcze tylko popcorn, coś do picia i już wygodnie rozsiadamy się w fotelach. Pani dr opowiada nam o Manhattanie, który przez urodziwe i ambitne singielki traktowany jest jak wybieg dla modelek:), o torebkach od Louis Vuitton'a, oraz szpilkach od Manolo Blachnika ( dla niewtajemniczonych to prawdziwi "modowi guru";), o wpływie seriali na życie przeciętnego widza, o tym, że sprzedają nam one pewien niedostępny, wyreżyserowany wizerunek. Wykład ( tym razem) nie był porywający ( mamy nadzieję, że następny poprowadzi niezastąpiony dr Ryszard Koziołek;), ale też dość krótki, więc już po dwudziestu minutach można rozpocząć projekcję filmu.
Naszym oczom ukazuje się... Nowy Jork - stolica mody i zabawy. Wąskie zatłoczone uliczki Manhattanu, ekskluzywne butiki, sznury taksówek i szalejące światła neonów - to doskonałe miejsce zamieszkania dla pięknych, wyzwolonych i zwariowanych bohaterek. Carrie, Miranda, Samantha i Charlotte jeszcze do niedawna takie właśnie były. Ale teraz, po wielu wspólne wypitych drinkach i przegadanych lunchach, ich prywatne życie trochę się zmieniło. Punktem zapalnym filmu staje się decyzja Carrie i pana Big o wspólnym zamieszkaniu i ślubie. Para znajduje cudowny apartament na najwyższym piętrze wymarzonej kamienicy. A potem już tylko poczwórny, kobiecy płacz, zgrzytanie zębami i zastosowanie ślubnego bukietu w roli wałka, bądź patelni;)...
Żeby przebrnąć przez ponad dwugodzinny seans "Seksu w wielkim mieście" konieczne jest przyjęcie bajkowo-romantycznej konwencji filmu, zaakceptowanie subiektywnej kobiecej perspektywy i przymknięcie oka na wiele uproszczeń ( przyzwyczailiśmy się, że na Akademii oglądamy filmy "z wysokiej półki", albo chociaż pod jakimś względem wartościowe, interesujące...)
Reżyser posługuje się stereotypami, szczególnie przedstawiając mężczyzn, jednak krzywdzi jeszcze bardziej kobiety: pozornie wyzwolone i ambitne, są w gruncie rzeczy uzależnione od zakupów, a cierpią najbardziej z powodu zbyt małej garderoby czy deficytu torebek. Pokazanie tego z przymrużeniem oka miałoby jeszcze sens, ale takiego dystansu twórcom wyraźnie zabrakło. W ten sposób film zbliża się do banału, stanowiąc bałaganiarski ciąg pokazów mody, spotkań w drogich restauracjach i rozmów o niczym. Brakuje mu nadrzędnej myśli, nadającej spójny ton opowieści. Nawet jeśli "Seks w wielkim mieście" został celowo sprowadzony do dwóch "m" (miłość i metki), co naprawdę można bezboleśnie przełknąć, to pozbawiono go niestety resztek autentyzmu. Tracą na tym zarówno emocjonalne perypetie czwórki bohaterek, jak i same postacie- papierowe, ledwie zarysowane, bez jakiejkolwiek głębi.
Nie ukrywamy, że film choć mało ambitny i promujący luksusowy konsumpcjonizm, da się obejrzeć z dużą przyjemnością i szerokim uśmiechem. Ale zdecydowanie to kobiety tej przyjemności będą miały dużo więcej. Bo która z nas:) nie marzy o kilku markowych szpilkach i "małych czarnych" od najlepszych kreatorów mody?
W listopadzie wybieramy się na film z naszego rodzimego podwórka, może polskie kino zaserwuje nam coś bardziej ambitnego?

MAF